wtorek, 12 kwietnia 2016

JAK ŻYĆ ? . . .

Dwa dni, faktura w aptece na ponad 1200 zł. Państwowa służba zdrowia, psia dupa. I to bez większości suplementów, na takie ekstrawagancje mnie nie stać. I tak miesiąc w miesiąc. Miałabym na ratę na jakieś konkretne autko. Ale nie, ja jestem chora, potrzebuję na życie. W dosłownym słowa znaczeniu.

3 komentarze:

  1. hej, czytam twojego bloga, takze jestem przewlekle chory, dlatego duzo szukam na temat leczenia,zachodnia medycyna oferuje mnostwo efektow ubocznych wiec szukam natutalnych metod, czytalem o boswellia serrata,ktora ponoc jest bardzo dobra, takze kurkuma ma udokumentowane dzialanie lecznicze, oraz kora z wierzby bialej, jesli znasz angielski, zalaczam link do strony o boswellia serrata ( polska nazwa to kadzidłowiec indyjski)
    https://www.etsy.com/listing/245112383/frankincense-resin-boswellia-serrata?ga_order=most_relevant&ga_search_type=all&ga_view_type=gallery&ga_search_query=boswellia&ref=sr_gallery_1

    drugi link jak zrobic ekstrakt, https://apothecarysgarden.com/2014/07/30/how-to-make-a-whole-extract-of-frankincense-and-other-oleoresins/
    a na magicznyogrod.pl mozna zamowic, http://www.magicznyogrod.pl/aromaterapia/naturalne-zywice/boswellia-serrata---kadzidlo-indyjskie.html
    zachecam do zgłebiania tematu :)

    OdpowiedzUsuń