poniedziałek, 15 sierpnia 2016

NOTHING TO SAY

Mój blog jest blogiem o chorobie, radzeniu sobie z nią na co dzień, w założeniu też to rodzaj poradnika dla wszystkich zainteresowanych tą tematyką i dla każdego, kogo ta tematyka dotyczy. Chwilowo straciłam jednak zapał i chęć zamieszczania nowych wpisów w obliczu tragedii, która spotkała naszych przyjaciół. Moje odczucia, problemy i poglądy w porównaniu z ich sytuacją oraz cierpieniem wydają się tak bardzo nieistotne…

Może kiedyś coś więcej na ten temat napiszę, tymczasem pozostanę wierna swojemu przekonaniu. Otóż są w życiu takie momenty, kiedy nie wiadomo co powiedzieć. I wtedy najlepiej po prostu nie mówić nic…