Na hasło, że Gollob został przetransportowany do Bydgoszczy od razu pomyśleliśmy: „Harat”. Profesor, bóg neurochirurgii, ale też człowiek, który konsultował mojego naczyniaka w mózgu. Na konferencji prasowej - dr Robert Włodarski, ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii szpitala wojskowego w Bydgoszczy - mojego szpitala. Lekarz, który siedział przy mnie non stop podczas dwóch pierwszych plazmaferez, a każda trwała jakieś 5 godzin. Żartował, rozmawiał, tłumaczył. Nie narzekał, gdy musiał specjalnie przyjechać w niedzielę wieczorem, by przeprowadzić ten zabieg. W czasie ostatniego przełomu leżałam na tym samym OIOM-ie, na którym teraz leży pan Tomasz. Zajmują się nim te same pielęgniarki, ci sami lekarze. Na płocie szpitala wiszą teraz wspierające pana Tomasza transparenty. Płocie, który tak dobrze znam, tym samym, w który przez wiele godzin wlepiałam wzrok ze szpitalnego okna.
Wiadomo powszechnie, że znani, sławni i bogaci trafiają pod opiekę najlepszych lekarzy. Zwłaszcza sportowcy, szczególnie ci profesjonalnie uprawiający swoją dyscyplinę. Tymczasem wypadek Tomasza Golloba przypomniał mi, jak duże mam szczęście, że zajmują się mną najlepsi z najlepszych. Dotyczy to zarówno specjalistów od kończynek i kręgosłupów, jak i neurologów, neurochirurgów i anestezjologów. Co do Bydgoszczy - wiem, że pan Tomasz ma wspaniałą opiekę. Nie dlatego, że jest Tomaszem Gollobem, tylko dlatego, że w tym Szpitalu każdy taką opiekę otrzymuje. A nawet najbardziej wybitna postać staje się po prostu pacjentem - panem Tomaszem, który potrzebuje pomocy. Z całego serca życzę mu powrotu do zdrowia, jego bliskim - siły i wytrwałości. O kwestie medyczne nie muszą się martwić. Trafili w najlepsze ręce, jakie znamy. Sprawdziłam to sama. Wielokrotnie.
Marek Dembski / newspix.pl |
Świetny wpis! :* :* :*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak piszesz. Warto pokazywać dobro, a nie jak w TV tylko wypadki, oszustwa, przekręty. Są też ludzie uczciwi, pracujący z powołania, wrażliwi, niewpadający w rutynę, pomagający innym.
OdpowiedzUsuńT.Gollob jest w dobrych rękach. Zresztą w tamtym szpitalu, tak jak mówisz, nie tylko on :)
Wpis na czasie - tak trzymaj
Nie poddawaj się , masz w sobie siłę - widzę to po treści bloga :):):)
Asia
Hej Karolina
OdpowiedzUsuńpiszesz dokładnie tak jak jest w tym szpitalu. Super, że masz też doskonałych specjalistów nie tylko w Bydgoszczy ale rówież i w Twoim Poznaniu.
Pokonujesz trudne wiraże w swoim życiu, jak wytrawny żużlowiec. Pewnie czasami wspomagasz się na trudnych łukach łyżwą :). Jak ona wygląda u Ciebie to nie wiem, ale najważniejsze , że działa.
Proponuję Złoty kask dla Ciebie - masz ogromne osiągnięcia w walce z chorobami i jesteś zwycięzcą. Jestem Twoim kibicem.
pozdrawiam
Radek
Trzymaj się
fajnie że w całej Twojej chorobie potrafisz jeczd myśleć o innych. Dużo zdrowia dla Ciebie, wszystko będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńKarolino! Jesteś wspaniałą, młodą kobietą, która fantastycznie znosi wszelkie niedogodności. Dlatego jestem z Tobą i bardzo podziwiam Twoją dzielną postawę.
OdpowiedzUsuńCudownie że trafiliście na tych wspaniałych lekarzy!
OdpowiedzUsuń